scroll

Wakacje moich marzeń!

Zobaczyłam Kapitol, biegłam po schodach Rocky’go w Filadelfii, oglądałam występy na Times Square w Nowym Jorku i spacerowałam wzdłuż plaż w Los Angeles. Co do Las Vegas, nie zdradzę zbyt wiele, bo co się dzieje w Vegas, zostaje w Vegas. To było niesamowite lato! Poznałam fantastycznych ludzi, zwiedziłam przepiękne miejsca. Z całego serca polecam taki wyjazd!

Mój wyjazd do Stanów Zjednoczonych był tak ekscytujący, że z emocji nie potrafiłam zasnąć! Od początku wiedziałam, że ta podróż odmieni mnie i moje życie. I tak też się stało! Kiedy wylądowałam w USA, nie mogłam uwierzyć, że spełniam swoje marzenie…

Przez całe lato pracowałam na campie Special Needs jako Counsellor, czyli opiekun. To stanowisko to znacznie więcej niż tylko sprawowanie opieki nad uczestnikami – to także wsparcie ich w codziennych czynnościach. Niesamowite było też to, że mogłam również pomagać ich rodzinom, dając im pewność, że ich bliscy są w dobrych rękach, co pozwalało im na chwilę odpoczynku od codziennych obowiązków. Duma, jaką czułam po zakończeniu pracy jest nie do opisania! To było niesamowite uczucie!

Po zakończeniu pracy przyszedł czas na podróżowanie. Zobaczyłam Kapitol, biegłam po schodach Rocky’go w Filadelfii, oglądałam występy na Times Square w Nowym Jorku i spacerowałam wzdłuż plaż w Los Angeles. Co do Las Vegas, nie zdradzę zbyt wiele, bo co się dzieje w Vegas, zostaje w Vegas.

To było niesamowite lato! Poznałam fantastycznych ludzi, zwiedziłam przepiękne miejsca. Z całego serca polecam taki wyjazd!

– Urszula Marek

Zobacz również